Karolina

Karolinka, Karolek, Karolcia, Caro, Carrot, Pchełka… to tylko kilka z nielicznych sposobów w jaki nazywają mnie przyjaciele i rodzina. To właśnie oni są dla mnie w życiu najważniejsi, no poza Gudusiem oczywiście (kazał mi to napisać :D). Nie wyobrażam sobie życia bez moich Sióstr Izy i Martusi oraz Mamy Gosi.

Uparłam się kilka lat temu że będę nauczycielem i teraz nic tylko się uczę i uczę i uczę… Może kiedyś mi się uda i się wszystkiego nauczę :D Poza nauką uwielbiam jeść, spać i pić kawę latte z dużą ilością cukru i wino w dużych kielszkach o czym pewnie większość z was wie. Guduś często mówi że jestem jego małym bryniolkiem :D

Guduś jest moim urwiskiem, który zawsze coś wymyśla więc nie sposób się nudzić. Ostanio namówił mnie na jeżdżenie rowerem czego nigdy nie lubiłam. Ja jestem jego urwiskiem bo zawsze go rozpraszam jak coś robi :D i też mu wymyślam rożne rzeczy, na przyklad malowanie stargo roweru :D

Guduś jest moją lepszą połówką. Dzięki niemu nauczyłam się wielu rzeczy i pewnie jeszcze wielu się nauczę (tego nie kazał mi pisać :D). Nigdy się nie nudzimy i bardzo rzadko sie kłócimy i mam nadzieję że już zawsze tak będzie.

Tomasz

Jak wszyscy, którzy mnie znają, doskonale wiedzą jestem bardzo skromnym, cichym i wyrafinowanym młodym człowiekiem. Przynajmniej byłem zanim poznałem Karolinę :D Przez te 10 lat (9 lat i 11 miesięcy w dniu ślubu) zdołałem podpaść Karolinie w każdy możliwy sposób. Coś muszę chyba jednak robić dobrze skoro nadal chce wziąć ze mną ślub (to się może jeszcze zmienić :D) Na pewno nie jest to pranie ubrań. Skurczysz dwa sweterki w pralce i zakaz robienia prania dożywotnio, strasznie nad tym ubolewam ;)

Moja praca polega na klikaniu palcami po klawiaturze. Postawiłem sobie niedawno za zadanie napisanie tej właśnie strony, jeżeli nadal czytacie to nie jest tak źle… aczkolwiek to jest dopiero pierwsza zakładka.

Zazwyczaj ludzie piszą tutaj o swoich zainteresowaniach… co mnie nie interesuje ?! :D zapytajcie tylko Karoliny ile ja mam „pasji”… każda na pięć minut, tylko jej nie mówcie ! :x Jaki jestem każdy z was wie... Czego możecie nie wiedzieć a może się wam przydać (mam nadzieję nie żeby użyć przeciwko mnie) moja mama ma na imię Teresa a tata Eugeniusz (Gienek – nie, nie ten z kabaretu). Mam również brata – Sebastian. Psa miałem jak byłem mały ale zdechł :D:( Mama ma kota na którego jestem uczulony i nie chce się go pozbyć :/

Jak się poznaliśmy...

Tego nawet najstarsi górale nie pamiętają… my tym bardziej…

Ups... Karolina mówi, że musimy być poważni…

Poznaliśmy się dokładnie 40 lat po premierze komedii filmowej Sami Swoi.

A jesień była piękna tego roku…

Marta i Michał w jednym mieszkali domku…

sypialnia na górze a salon na dole…

i my też tam byliśmy, wódkę z colą piliśmy…

bo to impreza jest, nie pogrzeb…

był piątek, tygodnia koniec i początek,

na tarczy kilka minut po dziewiątej…

te jej brązowe oczy, ich nie przeoczysz…

westchnąłem do niej

tak jak się wzdycha

i było nam ciasno, miło

Dużo się spało i często się piło…

tak zaczęła się miłosna przygoda,

on był jeszcze młody i ona była młoda…

nas oboje wciąż pamięta,

jak beztrosko biegły dni,

wiele nam nie było trzeba,

tylko My i długo nic…

Oświadczyny

1-go Sierpnia 2013 pojechaliśmy na wakacje...

a 4-go…

słońce świeci nad nami

ogrzewa nasze nagie ciała promieniami…

każdy myśli to co myśli

myśli sobie moja głowa

może w końcu mi się uda

wypowiedzieć proste słowa

i nadejszła wiekopomna chwila…

to Ty - i już - reszta to popelina

Ja wiem, że Ty pokochasz mnie

Karolina!...

tylko Ciebie chcę mieć na zawsze

i tylko z Tobą na druga stronę chcę przejść…

Świadkowa – Martusia

Martusia jest cool. Co tu dużo pisać. Najbardziej wyluzowany młody człowiek jakiego znamy. Nic jej nie rusza. Przykład, ze względu na głupi humor Tomasza dużo ludzi zna ją jako Sierściuch. Myślicie że zaprotestowała chociaż raz?

Na co dzień sprawia że świat jest piękniejszy, przynajmniej żeńska część ludzkości. Uwielbia się przytulać. Możecie sami sprawdzić ;)

Świadek – Adrian

Adrian… jak to dziwnie brzmi kiedy ‘całe życie’ znamy go jako Dziki. Ekstremalnie pozytywny człowiek z ogromnym poczuciem humoru. Prywatnie mąż Iwony i tata dwóch wspaniałych, przystojnych urwisów Ksawerego i Nikodema. Zawodowo jest przedsiębiorcą.

Nie ma tematu na który nie da się z nim porozmawiać. Uwielbiamy jego unikatowe efekty dźwiękowe w czasie krótkich opowieści.